Wakacje na Teneryfie
Po wizycie w biurze podróży Spantravel w Warszawie postanowiliśmy skorzystać z usług tego biura w wyjeździe na Teneryfę. Biuro załatwiło nam apartament w samym centrum Playa de las Americas oraz bilety lotnicze i transfer. Apartamenty znajdują się w zespole trzech obiektów hotelowych oraz trzech basenów. Do centrum ok. 2 minut spacerem. Apartamenty standardowo wyposażone, codziennie sprzątane z obszernym tarasem. W pobliżu Hotel Columbus, gdzie wypożyczalnię samochodów prowadzi polska rodzina. Wypożyczając auto dostaje się dodatkowe bonusy w postaci np. darmowego biletu dla dziecka do Loro Parque. W dzień zwiedza się wyspę a wieczorem można skorzystać z uciech życia nocnego a jest w czym wybierać. Przy każdej knajpce naganiacz, który namawia na drinka itp.
Wulkan TEIDE 3 718 m npm.
Na wulkan najlepiej dostać się wypożyczonym samochodem. Najlepiej być na stacji początkowej kolejki przed godziną dziesiątą bo wtedy zjawiają się ogromne ilości autokarów a z nich wylewa się masa ludzi, którzy pędzą do kolejki do kasy po bilety. Przed wejściem do kolejki obowiązkowe fotografowanie. Odbiór po powrocie. Trzeba oczywiście zapłacić kilka euro. Wjazd na górę trwa kilka minut i szybko przyrasta wysokość aż zatyka uszy. Z wysokości 2 356m na 3 555 jedzie się 8 minut. Na szczycie każdy ma dowolną ilość czasu na podziwianie widoków, zdjęcia itp. Na tej wysokości jest nawet w środku lata jest chłodno i potrzebne są długie spodnie i kurtka. Zjeżdżając z góry warto popatrzeć na kilkumetrowy odcinek prostej drogi, która została zbudowana na tym co wyrzucił wulkan. Warto zjechać na parking u podnóża wulkanu aby zobaczyć ogrom tego co zostało wyrzucone z krateru. Żwir, kamienie i zaschnięte błota mają różne kolory od jasnej seledynowej zieleni poprzez jasne i ciemne brązy aż do czerni. Kolory Teide są zupełnie inne od wulkanu Etna na Sycylii, którego żwir i kamienie mają tylko w kilku miejscach inny kolor niż czarny. Jeżeli pojedziemy w stronę lasu zaobserwujemy ciekawe zjawisko, które polega na tym, że z płaskowyżu na wysokości ok. 2 200 m npm. gdzie jest bardzo słonecznie i ciepło zjeżdżamy w dół i tam spotyka nas dość gęsta mgła . Po opuszczeniu lasu gdzieś na wysokości 1 400 m npm. znów wjeżdżamy w idealnie słoneczną pogodę.
Pogoda
Na Teneryfie w lecie w czasie dnia panuje słonec27-30° C. W nocy ok. 20° C. Ciekawą sprawą jest, że góra wulkanu Teide dzieli wyspę na dwie części północną i południową. Na południu jest sucho i słonecznie a na północy też ciepło ale bez słońca i bardziej wilgotno . Widać to po roślinności, która na północy jest bardziej zielona i zdecydowanie okazalsza.
Plaże
Prawie wszystkie plaże są żwirowe i to z czarnego wulkanicznego żwiru. Ma się wrażenie, że jeżeli się położymy na tym żwirze to się ubrudzimy. Tylko kilka plaż jest z białego piasku, który został przywieziony z Afryki. Najsłynniejsza to Playa de las Teresitas, gdzie jest żółty piasek. Trudno tam jednak znaleźć miejsce na płatnym parkingu. Woda w oceanie jest dość chłodna i nie zachęca specjalnie do kąpieli. Piaszczyste plaże są jeszcze w Playa de las Americas i Costa Adeje.
Co warto zobaczyć?
Dwie wyżej wymienione miejscowości, gdzie jest jeden wielki ciągnący się kilka kilometrów wzdłuż wybrzeża kombinat gastronomiczno rozrywkowy.
Parque Nacional del Teide z obowiązkowym wjazdem na górę i oglądaniem dziwnych formacji skalnych w najróżniejszych kolorach.
Loro Parque z rewelacyjnym pokazem tresury orek, delfinów i fok. Na pokazie orek proponuję zająć miejsca w wyższych rzędach bo pokazowym numerem jednej z nich jest płyniecie na skraju basenu i chlapanie ogonem widzów w pierwszych rzędach.
Góry Anaga ze skalistym brzegiem oceanu, gdzie plaża jest kilkadziesiąt metrów niżej i można tam zejść schodkami.
Masca z malowniczą drogą.
Los Gigantes stroma ściana skalna opadająca do oceanu być może wyższa niż Fermentor na Majorce. Giganty jeszcze lepiej można zobaczyć od strony oceanu wykupując wycieczkę statkiem wycieczkowym z atrakcjami typu kąpiel w oceanie, oglądanie delfinów lub wielorybów oraz karmienie ptaków morskich resztkami z obiadu.